Mojemu synkowi nie jest wiele do szczęścia potrzeba. Wystarczy jakaś mała zabaweczka i nie ma go przez dobre pół godziny. Ja w tym czasie mogę zrobić coś dla siebie albo zająć się obowiązkami domowymi. Właśnie teraz Filipek leży sobie na kocyku i bawi się sam grzecznie, więc mam czas na napisanie posta :)
Jaki on długi..jaki to rozmiar ubranek już?
OdpowiedzUsuńJaki roześmiany! Najlepszy czas dla mamy- jak dziecko się czymś ładnie potrafi zająć ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe dziecko :)))
OdpowiedzUsuń