sobota, 10 stycznia 2015

Kiedy zaprzestać karmienia piersią ?

Kiedy byłam jeszcze nastolatką, która nie miała zbyt dużego pojęcia o macierzyństwie, zakładałam, że nigdy nie będę karmić piersią. Lubiłam być niezależna i sądziłam, że to w dużym stopniu ograniczy moją wolność. Poza tym co to za przyjemność, gdy twoje dziecko płacze z głodu w miejscu publicznym i jesteś zmuszona paradować z gołym biustem przed ludźmi których widzisz pierwszy raz w życiu. Kolejny dylemat zakrawał o seksualność. Do tej pory piersi kojarzyły mi sie tylko i wyłącznie z terenem zarezerwowanym dla nieco starszych panów :) 


Zmieniłam jednak zdanie w momencie, kiedy dowiedziałam się, że zostanę mamą. Obstawałam jednak przy tym, że będę karmić Filipka tylko przez pierwsze pół roku, bo w tym okresie maleństwo może przyjmować tylko pokarmy płynne. Mój synek w grudniu skończył 6 miesięcy a my karmimy sie dalej.

Co sprawia, że matkom tak ciężko jest przestać karmić piersią? 
Przede wszystkim więź z dzieckiem, która wytwarza się wokół całego tego rytuału jest niesamowita. Nawet nie wiem, jak mam ta chwilę opisać. Zamykamy się na 10 minut z Filipkiem w naszym własnym świecie i jest to chwila tylko i wyłącznie dla nas. Czas leci nieubłaganie, z mojego maleństwa, Filipek szybko zmienił się w chłopczyka, który już w niczym nie przypomina noworodka. Trudno jest się pogodzić z tak szybkim przemijaniem i jestem pewna, że większość mam ma ten sam problem. Drugim pozytywnym aspektem jest na pewno wygoda. Dużo łatwiej jest mi nakarmić dziecko w nocy jeśli nie muszę wstawać i się wybudzać poprzez przygotowywanie butelki z mlekiem.

Zdarza się jednak, że dziecko ma cztery lata, bądź więcej, a matka dalej karmi swojego skarba. Taką sytuacje zdecydowanie uważam za patologię. Około drugiego roku życia dziecko powinno stawać się coraz bardziej niezależne od matki. Około 6 miesiąca życia malucha zaczynają rosnąć mu zęby i wprowadzamy mu nowe pokarmy. Jest to sygnał do tego, aby coraz większą uwagę przywiązywać do posiłków stałych i odchodzić stopniowo od karmienia piersią. 

Mam nadzieję, że uda mi się karmić Filipcia do ukończenia przez niego pierwszego roku życia. Potem mam zamiar, powoli zacząć go odstawiać. A jak będzie w rzeczywistości to się okaże za jakiś czas. Ideałem by było jakby sam zechciał zrezygnować z dalszego cycania w odpowiednim momencie. 






15 komentarzy:

  1. Te zęby są początkowo straszne, później dziecko uczy się, że mamy jednak nie można gryźć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filipek jeszcze nie ma zębów, ale za niedługo mu wyjdą i już się boję :)

      Usuń
  2. Karm kobietko puki masz :) Ale zapewne kiedyś poczujesz, że to ten moment by powiedzieć pass...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie miałam jakiejś granicy karmienia. Co prawda dziwnie się patrzy na matki karmiące "wielkoludów" choć głośno tego nie krytykuję. Wiedziałam tylko, że będę karmić do 6 miesiąca. Szósty miesiąc się zbliża i jakoś się nie zapowiada na odstawienie :) te noce najgorsze! Szczególnie, gdy dziecię budzi się nadal bardzo często...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój czasami raz a czasami trzy razy sie jeszcze budzi i nie wyobrażam sobie wtedy mycia butelek w środku nocy i przygotowywania mleka :)

      Usuń
  4. U nas nie ma problemu z gryzieniem mamy. Ja przyznaję, że chciałabym odstawić małego, ale na razie nie ma na to szans, bo maluch nie chce jeść nic innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ile ma twój maluch? Z tym gryzieniem to masz farta, ciekawa jestem jak Filipek się będzie zachowywał jak wyrosną mu ząbki :)

      Usuń
    2. Wczoraj skończył 8 miesięcy i od dwóch miesięcy ma dwa ząbki. A próbuje rozszerzać mu dietę od trzech miesięcy.

      Usuń
  5. Kiedy maluch sam, a najlepiej stopniowo, rezygnuje z cycusia, to sytuacja idealna. Zastanawiam się, czy moja Aniela nie daje mi już znać, że czas już kończyć karmienie piersią - oprócz słabego przybierania na wadze, to utrzymanie jej przy cycusiu, żeby porządnie zjadła a nie pociumkała tylko, to teraz nie lada wyzwanie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe jak dla mnie temat na topie - Kacperek ma prawie roczek a ciągle na piersi. Kocham te momenty kiedy karmię tylko, że mój syn zrobił sobie z piersi smoczek i tak się zastanawiam ile jeszcze zniosę (fizycznie) jego pobudki co 30 min :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mądre słowa. Uważam tak samo! Moja babcia twierdzi że powinmam karmić kilka lat bo to dla dziecka najlepsze... też wychodzę z założenia że to już przesada!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzieci same nie zrezygnują z takiego przywileju. Widziałam program, w którym matka karmiła swoje nastoletnie córki piersią... To jest nienormalne.

    OdpowiedzUsuń
  9. KIEDY tak czytam to jestem pelna podziwu i trochę mi smutno że ja stracilam pokarm i niestety mój Fabian musi pic mleko zastepcze.... Dlatego zycze wam cierpliwości ktorej mi zabrakło i karmcie maluchy jak najdluzej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Bardzo mi miło słyszeć, że ktoś mnie docenia :) Pozdrawiam

      Usuń