31 tydzień ciąży spędzam głównie na leżeniu i wypoczywaniu. Spowodowane to jest oczywiście tym, że ledwo się ruszam, bo Filipek jest już naprawdę strasznie ciężki i tygodniowo potrafi przybrać nawet 200g. Moje ciągłe narzekania na dolegliwości ciążowe nie mają końca i już chyba nikt w rodzinie nie może mnie słuchać :) No cóż, na szczęście zostało mi jeszcze góra dwa miesiące i Filipek będzie już po drugiej stronie brzuszka. Nie mogę się doczekać !!! :)
Tak spędziłam dzisiejsze popołudnie :)
A tak spędzili go moi mężczyźni :)
O jaki leniuszek sobie leży.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, odpoczywaj. :*
Trzymaj się :)
Błogie lenistwo na słoneczku to jest to! Ja też już jestem coraz większa i cięższa, a dopiero kończę drugi trymestr :)
OdpowiedzUsuńNarzekaj Kochana! A co Ci tam :P Nikt nam tego nie zabroni a przecież nikt w tej sytuacji nie kłamie. Ja również sobie pozwalam na stęki :P Ostatnio śmieliśmy się z mężem, że tak stękam żeby wiedział jak bardzo mnie boli i mi ciężko i żeby o tym nie zapominał ;) I tak też jest
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie... pogoda służy takiemu odpoczynkowi... Relaksuj się. Mój synuś w ciągu 5 tyg przybrał dokładnie 1kg także leci idealnie zgodnie "książką" ale nikt nie zapewni mnie, że lekarz co do jego miar się nie myli [w naszym szpitalu zdarza się nawet że o 800g się mylą a to przecież blisko kg. na szczęście chodzę prywatnie, ale jaka będzie trafność to się dopiero okaże]