Cały weekend uczyłam się robić pompony i gdy wreszcie zaczęły mi wychodzić ładne, zrobiliśmy z Filipkiem kolejną sesję. Misiaczek jak zwykle pozował bez żadnych trudności. Cała sesja zajęła nam niecałe 5 minut, a efekty są świetne, zresztą oceńcie sami :)
Super! :)
OdpowiedzUsuńZachwyciła mnie ta sesja, genialna :) a widać, że Córeczka zadowolona i urocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To synek;)
UsuńOjej! Fantastyczny jest ten Twój syneczek i taki fotogeniczny! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
Ale słodka sesja ;))
OdpowiedzUsuńŚlicznie synek się prezentuje na zdjęciach ;D
Dziękuję :)
Usuńśliczne te pompony jak je robiłaś?
OdpowiedzUsuńSynek na każdym zdjęciu uśmiechnięty. Wyobrażam sobie, że uśmiech takiego maleństwa to miód na serce. Sama nie mogę się doczekać uśmiechu mojej małej...
Znalazłam instrukcje w internecie:) wpisz pompony z tiulu i powinno Ci wyskoczyc :)
UsuńPompony idealne do sesji:) Świetne zdjęcia, mimo popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! I śliczny synek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna sesja i fajny pomysł:-)Widać, że Filipek lubi pozować, rośnie nam przyszły TOP MODEL:-)
OdpowiedzUsuńPięknie :) Pompony rozumiem własnej produkcji? Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńtak, sama robiłam :)
UsuńAle ładnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne zdjęcia! Mi samej się marzy taki portret dziecięcy robiony przez profesjonalnego fotografa. Ale pomysł z pomponami genialny, muszę przygotować takie rekwizyty :D
OdpowiedzUsuń